Takie p🤬lenie trochę, studiowałem w Łodzi i w Warszawie, i tak szczerze to w Łodzi jest wiele więcej kulturowych wydarzeń, fajniejszych imprez i nieoklepanych zabytków niż w stolicy.

Imprezy w Warszawie to zazwyczaj masówki dla chamów i ciot z polibudy, albo pseudo artystyczne, pedalskie, feszyn knajpy z k🤬a piwem bananowym.
a Łódź ma... mój ulubiony, niezastąpiony - pub biblioteka. Znajdzcie mi coś podobnego w Warszawie, a cysterna piwa wam się należy, bo tęsknię. ;<