Lololoney napisał/a:
Imo bardzo słuszne podejście... W cywilizowanym kraju, na malowany odcinek drogi powinny być wypuszczane wpierw odpowiednie służby, które by takie "przeszkody" usunęły... Ludzie od malowania mają płacone za malowanie, a nie sprzątanie... Ja też bym nie chciał skrobać gnijącego truchła gdy teoretycznie to nie moja rola, nie mam do tego odpowiedniego sprzętu i czasu (jeśli został określony w umowie).
Nie przejmuj się to tylko halman. Gdyby ruscy zaj🤬i pedofila morderce on by zadawal pytania w stylu : "skad wiadomo, że dzieci go nie zachęcały? Skad wiadomo, że dzieci same sie nie zabiły, zgw🤬ciły i zakopały w lesie?"
Nawet jakby ruscy wynaleźli lekarstwo na raka on na znak protesty twierdzilby, ze rak jest pożyteczny bo mogłoby być przeludnienie planety itd.
Nie warto na niego zwracać uwagi