Wysłany:
2022-11-01, 20:21
, ID:
6301433
Zgłoś
To, że sobie nagrywają i mają z tego bekę, to jedno. Ale mnie zastanawia , dlaczego ta wyrwa w jezdni jest tak długo? Widać po niebie, że nagrywają to przez co najmniej kilka jak nie kilkanaście godzin. w tym czasie zaliczyło tą japę kilku, kilkunastu drajwerów. Nie chce mi się wierzyć, że żaden nie powiadomił odpowiednich służb, aby zabezpieczyły to jakoś. Więc albo służby mają wywalone na problem, albo faktycznie nikt nie powiadomił drogowców ,policji ( czy innych kompetentnych) bo społeczeństwo zlemingowane i ma wszystko w dupie z wyjątkiem końca własnego nosa. Jakieś inne sugestie ?