Lecimy na kebsa na Kazimierz
109
894
gregorybe napisał/a:
Coś mi tu śmierdzi. Piszą, że cztery ofiary a auto jak widać dwu osobowe bo z tyłu kanapy nie ma
Akurat poniekąd coś tam wiem więc twoja ciekawość zostanie rozwiana.
Klatka, a zasadniczo rollbar został wyciągnięty jakoś niedawno i powrót wnętrza do serii więc dlatego mogły jechać 4 osoby.
Nie dziękuj.
Paprykarzszczecinski napisał/a:
Wina kierowcy debila który zapieprza 160 km w terenie zabudowanym. Ma za swoje.
Takich przygłupów jeździ sporo po Krakowie. Mam nadzieję, że ten zrobił dobry początek. Mamy w Krakowie trochę mostów, słupów i ścian. Dalejże ułani, do boju!
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.
Typowe banany, którym rodzice dali wszystko nie wymagając niczego w zamian, niemający wypbrażni, a jedynie wiarę w siebie i świadomosc, że są bogami na tym świecie. Nie dziś, to jutro ktoś postronny by zginął, bo nie wierzę, że to był jednostkowy wybryk. Kiedy to oglądałem rzuciłem do żony, że powinni stracić prawko dożywotnio, a ona na to: przecież stracili☹️
Juzwa napisał/a:
Takich przygłupów jeździ sporo po Krakowie. Mam nadzieję, że ten zrobił dobry początek. Mamy w Krakowie trochę mostów, słupów i ścian. Dalejże ułani, do boju!
W kazdy wiekszym miescie jezdzi sporo takich Bananow ktorzy probuja filmy Vina Diesla przeniesc w swiat rzeczywisty. Na cale szczescie w prawdziwym zyciu nie ma CGI wiec bedzie wiecej takich spektakularnych wypadkow a tym bardziej ze wakacje dopiero sie zaczely.
Oby tylko byly dobre materialy na sadola
Co do Peritteli (czy jak jej tam) to jest idealnym przykladem rodzica ktory nie powinien posiadac nawet zlotej rybki nie mowiac juz o dzieciach.
Babka pusta niczym beben pralki wirnikowej.