Latanie dronem.
39
592
@qwerq221 Prawdopodobnie 802.11, prawdopodobnie A. Na 5 GHz, można przesyłać dane nawet na kilka kilometrów, po odpowiednim wzmocnieniu nadawanego sygnału.
podpis użytkownika
In War, Victory. In Peace, Vigilance. In Death, Sacrifice.Śmierć to nie koniec. Śmierć jest jedynie kolejną ścieżką, którą wszyscy musimy podążyć.
qwerq221 napisał/a:
ale zajebioza k🤬a ciekaw jestem na jakiej zasadzie działa przesyłanie danych do drona czy to droga radiowa czy może w jakiś inny sposób...
wysokoenergetyczne promieniowanie gamma po kablu bezprzewodowym.
Swoją drogą szybkie toto i zwrotne, doczepić tylko sprytny chwytak i juz chipsów na posiadówkę nigdy by nie zabrakło
podpis użytkownika
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, c🤬jki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.
Mojego drona wp🤬lil jastrząb podczas lotu.
Moj fpv chodził po wifi. Nie była to jakas rewelacja bo dałem tylko 400 zł. Zabawa całkiem fajna ale latanie tym to wcale nie taka prosta sprawa. Duża przeszkoda jest tez krotki czas lotu tych urządzeń, bo ok 8 min tylko. Warto zaopatrzyć sie wiec w kilka sztuk baterii. No i oczywiscie śmigła. Bo śmigła to sie szybko zużywają oczywiscie jak sie w cos p🤬lnie bo jak nie to jest spoko.
Moj fpv chodził po wifi. Nie była to jakas rewelacja bo dałem tylko 400 zł. Zabawa całkiem fajna ale latanie tym to wcale nie taka prosta sprawa. Duża przeszkoda jest tez krotki czas lotu tych urządzeń, bo ok 8 min tylko. Warto zaopatrzyć sie wiec w kilka sztuk baterii. No i oczywiscie śmigła. Bo śmigła to sie szybko zużywają oczywiscie jak sie w cos p🤬lnie bo jak nie to jest spoko.