Jestem ze Stargardu. Mieszkam na ul. Limanowskiego. Dookoła ulice Żeromskiego, Okrzei, Wojska Polskiego, Piłsudskiego, Brzozowa, Rzeźnicza, Kochanowskiego, Słowackiego, Reja, Nadbrzeżna...Wszędzie gdzie nie pójdziesz takie same klimaty są. Ogólnie cały Stargard to patologia. Nagapiłem się na to solidnie. Dziękuję za uwagę.
Urzekła nas twoja historia, muszę przyznać ze gdyby taki mały szczegół ze nie wychodzisz z piwnicy, to wszyscy by ci uwierzyli, a tak to lipa !
Jestem ze Stargardu. Mieszkam na ul. Limanowskiego. Dookoła ulice Żeromskiego, Okrzei, Wojska Polskiego, Piłsudskiego, Brzozowa, Rzeźnicza, Kochanowskiego, Słowackiego, Reja, Nadbrzeżna...Wszędzie gdzie nie pójdziesz takie same klimaty są. Ogólnie cały Stargard to patologia. Nagapiłem się na to solidnie. Dziękuję za uwagę.