Kupa śmiechu
8
110
C................s
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Drodzy sadole, pytanie do was.
Kto jest większym głupkiem:
a) Producent firma "Mattel"
b) dystrybutor na Polskę firma "Mattel polska"
c) rodzice kupujący to swoim dzieciom
d) ludzie kupujący do dzieciom w rodzinie/ znajomych
e) dziecko które jak dostanie zabawkę od kogoś to wiadomo że będzie się nią bawić...
Są setki, tysiące zabawek. Bardziej edukacyjne, mniej edukacyjne ale zabawne, albo takie za przeproszeniem gówno.
Kto jest większym głupkiem:
a) Producent firma "Mattel"
b) dystrybutor na Polskę firma "Mattel polska"
c) rodzice kupujący to swoim dzieciom
d) ludzie kupujący do dzieciom w rodzinie/ znajomych
e) dziecko które jak dostanie zabawkę od kogoś to wiadomo że będzie się nią bawić...
Są setki, tysiące zabawek. Bardziej edukacyjne, mniej edukacyjne ale zabawne, albo takie za przeproszeniem gówno.
Nie wiem czemu ale w pierwszej chwili myślałem, że na opakowaniu jest murzyn 
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
AyCaramba napisał/a:
Drodzy sadole, pytanie do was.
Kto jest większym głupkiem:
a) Producent firma "Mattel"
b) dystrybutor na Polskę firma "Mattel polska"
c) rodzice kupujący to swoim dzieciom
d) ludzie kupujący do dzieciom w rodzinie/ znajomych
e) dziecko które jak dostanie zabawkę od kogoś to wiadomo że będzie się nią bawić...
Są setki, tysiące zabawek. Bardziej edukacyjne, mniej edukacyjne ale zabawne, albo takie za przeproszeniem gówno.
Bzdura, sądząc po wykonaniu zakładam, że to produkt Made In Germany.
AyCaramba napisał/a:
Drodzy sadole, pytanie do was.
Kto jest większym głupkiem:
a) Producent firma "Mattel"
b) dystrybutor na Polskę firma "Mattel polska"
c) rodzice kupujący to swoim dzieciom
d) ludzie kupujący do dzieciom w rodzinie/ znajomych
e) dziecko które jak dostanie zabawkę od kogoś to wiadomo że będzie się nią bawić...
Są setki, tysiące zabawek. Bardziej edukacyjne, mniej edukacyjne ale zabawne, albo takie za przeproszeniem gówno.
Mam dwoje dzieci i staram się je wychować tak, aby umiały rozróżniać czas na naukę i czas na zabawę.
Jeśli dostaną taki "gówniany" prezent to będą mogły się bawić. Obstawiam, że po 3-4 dniach wyląduje w koszu z innymi zabawkami i nikt nie będzie zwracał na to uwagi. Nie uważam, aby wszystko co robią moje dzieci miało jakiś cel edukacyjny. Przyjdą czasy gdzie będą musiały zająć się nauką, pracą, więc teraz mogą się bawić czym chcą.
Nie należę tez do rodziców promujących bezstresowe wychowywanie, ale jak do tej pory, żadne z dzieci nie dostało nawet klapsa.
A co z nich wyrośnie to nigdy nie wiaodmo
