patmon napisał/a:
, Dziś mogę spokojnie przyznać, że po 65 roku życia powinny być badania na dalsze posiadanie prawa jazdy i kierowanie pojazdami
Bredzisz.
Problemem nie jest wiek, tylko IQ (sprawność umysłowa) delikwenta.
To, że człowiek najpierw jest głupi, potem ogarnięty, a na starość NIEKTÓRE JEDNOSTKI głupieją, nie jest powodem wprowadzania cezury wiekowej.
Zacząć trzeba od selekcji na początku i od walki z debilnym przekonaniem, że prawo jazdy może mieć każdy chętny.
Testy dla kierujących? Tak, co roku.
W końcu powożą oni pojazdami przeciętnie ważącymi ok. półtorej tony, rozpędzającymi się do c🤬je_wie_ilu kilometrów na godzinę, ale już przy prędkości widzianej na filmie są śmiertelnie groźne.
Więc samochód na badanie techniczne, a kierowca na sprawnościowe i na inteligencję.
Wtedy będzie zgoda na takie badania.
(przejechanemu zwisa i powiewa, czy przejechał go stary i głupi, czy młody i głupi, czy w kwiecie wieku i głupi, a głupota kierującego stanowi ~99% przyczyn wypadków. nie deszcz, nie słońce, nie Dobre czy Złe Mzimu, tylko głupota prowadzącego pojazd...)
:_)