Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Miałem z tego gówna wszystkie możliwe nagrody, deskorolki, piłki i inne pierdoły. Fakt że starzy znali babkę która pakowała kupony do tych wafli nie miał dla mnie znaczenia:)
Kurde a powiem wam że nie pamietam tych wafelków... Z tamtych czasów to pierwsze co mi do głowy przychodzi to RAFULSY, picie w woreczku i prenumerata kaczora donalda:)
nawet katalogi były do naklejek. a pierwsze naklejki naklejałem na drzwiczki od szafy a później nie chciały zejść. strasznie mocny klej i c🤬jowy papier ale za to smak niezapomniany, to były czasy
a gumy turbo pamiętacie i wymiany turbówkami?
niech no tylko gimbaza zobaczy tą wstawkę, to zaraz zacznie się jazda: "jaka zj🤬a grafika, co za denna animacja, ja bym to lepiej w paincie zrobił..." etc.
Także za przeproszeniem sadolek i sadolów mojego pokolenia: GIMBAZA, sp🤬alać od naszego dzieciństwa!!
Kurde a powiem wam że nie pamietam tych wafelków... Z tamtych czasów to pierwsze co mi do głowy przychodzi to RAFULSY, picie w woreczku i prenumerata kaczora donalda:)
no i nic dziwnego, że nie pamiętasz bo za gnojek jesteś
O jezus maria jak czlowiek by chcial tak wejsc do sklepu gdzie sprzedaja slodycze z dawnych lat... po raz pierwszy wydalbym cala wyplata na cos innego niz alkohol.
Nagle wszyscy z sadola wielcy smakosze kuku ruku, kogo wy gimbusy chcecie oszukać ? Ja osobiście nie pamiętam tychże batonów, choć jestem rocznik 91, może mama mi kupowała...i sama zjadała