Ktoś zapomniał o hamulcu ręcznym
15
357
Sarkos napisał/a:
Jak już dorośniesz do tego żeby mieć samochód i nie będziesz się słuchał mądrzejszych to sam zobaczysz, że ręczny może przymarznąć i to tak, że za c🤬ja nie odpuści.
może się też zapiec. kumpel sprzedawał golfa 3, który stał niejeżdżony pół roku. ręczny tak się zapiekł, że facet, który go kupił zdarł kapcie do felg zanim dojechał do domu.
k................9
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Sarkos napisał/a:
Jak już dorośniesz do tego żeby mieć samochód i nie będziesz się słuchał mądrzejszych to sam zobaczysz, że ręczny może przymarznąć i to tak, że za c🤬ja nie odpuści.
JA sie pytam po c🤬j zaciągać raczny na prostym i to jeszcze w zimie. Ale k🤬a na kursach pierwsze co uczą to jak wysiadasz z auta to zaciąg ręczny i sie dziwić ze sa takie sytuacje bo "tak mówili na kursie"
kszh19 napisał/a:
JA sie pytam po c🤬j zaciągać raczny na prostym i to jeszcze w zimie. Ale k🤬a na kursach pierwsze co uczą to jak wysiadasz z auta to zaciąg ręczny i sie dziwić ze sa takie sytuacje bo "tak mówili na kursie"
Bo sie zapieka nieuzywany? 99% czasu parkujesz na rownym, raz zaparkujesz na gorce, zaciagniesz i juz nie odjedziesz bo stanie.
Pozatym ciagle zaciaganie pozwala odrazu wykryc czy jest z nim problem czy nie.