Wysłany:
2012-09-03, 8:38
, ID:
1379526
4
Zgłoś
", że jutro przecież gimbaza zaczyna rok szkolnyę"
Nic mnie tak nie wnerwia, jak czytanie, że ateizm to gimbaza. Gimbaza, tak może tylko pisać tylko nastolatek z liceum, którego koledzy kochają za mocno! Co to kurna za podejście pajacu? Ateistami na świecie są statystycznie najlepiej wykształceni, naukowcy, ludzie z klasy średniej i wyższej. Statystycznie i naukowo jest to udowodnione, religijny jest przede wszystkim plebs! Są na to doskonałe badania. W tym uwielbiany przez katolików Einstein, który był ateistą w każdym calu, nawrócił się jak wielu naukowców PO śmierci... . Sam jestem ateistą od wielu lat i coraz bardziej utwierdzam się, że Boga nie ma. Do gimbazy nie należę, o moim wykształceniu i tym co w życiu już widziałem, też możesz plebsowaty chłopcze pomarzyć! Więc skończcie z tym debilnym określeniem, bo to tylko wyraz waszej niemocy intelektualnej, by zwalać wszystko z czym sobie nie radzicie na gimbazę.
Zresztą jesteś katolikiem tylko dlatego, że jako mały siurek, nikt nie zapytał cię o zdanie i pobiegł ochrzcic, a potem wychował w takiej a nie innej wierze. Urodziłbyś się kilkaset kilometrów dalej to byłbyś islamistą, prawosławnym, czy buddystą, urodziłbyś się w domu obok i mógłbyś być zamachowcem samobójcą. Religia dla takich jak ty to kwestia przypadku, my przynajmniej zadaliśmy sobie trud jej poznania i wyszło, że to jedno wielkie gówno!