Wysłany:
2013-08-31, 18:50
, ID:
2468537
5
Zgłoś
Jednak niektórzy nie wyrosną z zachowania typu: "haha wy jesteście gupi a ja mondry i najlepszy". Jak już wszyscy dookoła wyrosną, zaczną odnosić sukcesy, to taki kmiotek stojący w miejscu musi sobie znaleźć jakieś wytłumaczenie, że jednak też jest dobry. Zaczyna się zastanawiać: do majsterkowania mam dwie lewe ręce, rysunku technicznego nie znam, liczyć nie potrafię, silny nie jestem, nie znam się na niczym... aż nagle: o wiem douczę się ortografii i to będzie moja mocna strona. Wpoi sobie więc trochę tych prostych zasad pisowni i teraz czuje się jak bóg bo jest dobry w czymś co reszta ma w dupie. Nikogo nie obchodzi to co mówi więc zostaje taką smutną internetową p🤬dą która próbuje konkurować z przeglądarkowym podkreślaczem błędów.