Wysłany:
2009-12-23, 0:54
, ID:
142835
1
Zgłoś
Wpada zajączek do domu i od progu krzyczy:
-Hańba-po czym pakuje się i wychodzi. Matka patrzy zdziwiona ale nic nie mówi. Po chwili drugi to samo:
-Hańba-i wychodzi. Tym razem matka nie wytrzymała i pyta:
-Co się stało? Co was tak na odejście z domu naszło?
-Naj🤬y niedźwiedź się w barze zesrał i naszym ojcem a twoim mężem sobie dupę wytarł. Hańba!!!
-Hańba!-i wyszli oboje...