Niestety, muszę wszystkich zasmucić, ale kot nie przebił opony w c🤬jopędzie, choćby bardzo chciał. Dowodem tego, że nie przebił, jest to, że nie uciekł, gdy "psyknęło" a sp🤬olił by na pewno jak by mu buchnęło 4 bar w pysk 😕 Fake, przykro mi 😕 (wiem że jakaś wyższa forma życia zaraz napisze że jestem debilem bo przecież słychać że przebił, trudno)
Niestety, muszę wszystkich zasmucić, ale kot nie przebił opony w c🤬jopędzie, choćby bardzo chciał. Dowodem tego, że nie przebił, jest to, że nie uciekł, gdy "psyknęło" a sp🤬olił by na pewno jak by mu buchnęło 4 bar w pysk 😕 Fake, przykro mi 😕 (wiem że jakaś wyższa forma życia zaraz napisze że jestem debilem bo przecież słychać że przebił, trudno)
Z tego co widzę to rower ma v-brake hamulce (widać to około 4 sekundy), opona na letni miejski standard (do tego brak błotników). Wygląda jakby nie miał kasety z tyłu, tylko jeden rząd.
Wszystko wskazuje na jakiś model miejski (amatorski), więc nie obstawiał bym więcej niż 2-4 bary. Minimum w wypadku nie pompowania koła około tygodnia i jazdy po ścieżkach z delikatnymi krawężnikami/dziurami. Max oczywiście świeżo po pompowaniu koła.
Nie chce mi się robić testów na moim rowerze, ale przy pompowaniu koła zawsze trochę powietrza z koła ucieknie zanim zamkniemy obieg i faktycznie powietrze potrafi głośno syczeć.
Podsumowując, ciężko powiedzieć czy to fejk czy nie.
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?