ss_adol napisał/a:
ale z was kozaki, co jeden to mądrzejszy, a h🤬ja się znacie . kostkę robi się w ten sposób, że beton w formie w kształcie kostki jest naciskany stemplem od góry z bardzo dużym obciążeniem, a jednocześnie forma jak i stempel posiadają potężne wibratory które dodatkowo zagęszczają beton. Stąd wyższość kostki (twardość, odporność na kruszenie, higroskopijność) od luźno wylanego betonu z powycinanym wzorkiem.
Racja. Dodatkowa informacja dla wszystkich geniuszy, co to znają się na wszystkim: W obecnie budowanych drogach (nie zawsze tak było) wszelkie instalacje, kable, wodociągi itepe. przeprowadza się pod chodnikiem aby w razie konieczności przeprowadzenia naprawy bądź modernizacji można było zdemontować kosteczkę, zrobić swoje i ułożyć kosteczkę na nowo. Stosując genialny pomysł naszych czarnych braci musielibyśmy kuć w betonowych płytach na dalekie odległości a później wylewać od nowa. Czyli w dłuższej perspektywie czasowej: dodatkowe koszty. Pozdrawiam