tomjun napisał/a:
nie traktuję tego jako jakiś argument. Satyryczny, czy nie, mają kolesie rację.
Mają rację pokazując oczekiwania amatorów względem sztuk walki. Konfrontując mylne wyobrażenia ludzi, którzy nigdy w nic nie trenowali z rzeczywistością.
Ale ty wyciągasz z tego inny (bo błędny) wniosek: sztuki walki to pozerstwo, filmiki z treningów to pic na wodę fotomontaż, a jak przyjdzie co do czego, to czarny pas w niczym nie pomoże.
tomjun napisał/a:
A Twój filmik powyżej to sytuacja jedna na sto.
Mógłbym cię poprosić o podanie tych stu filmików, ale sprawę ułatwię - trzy starczą.
Podaj mi zatem choćby
TRZY filmiki w których
PRAWDZIWY mistrz
JAKIEJKOLWIEK wschodniej sztuki walki przegrywa z napastnikiem w walce wręcz.
I nie że ktoś zatytułuje swój filmik "kung fu master vs coś tam" aby mieć więcej wejść na youtube. W ten sposób nawet osiedlowego pijaczka wymac🤬jącego łapami oraz studenciaka po 2 miesiącach treningu można nazwać mistrzem.