Wysłany:
2016-12-22, 1:41
, ID:
4790514
3
Zgłoś
Pamietam (w sumie dość słabo) jedną impreze ze spirytusem....
mieliśmy po może 16 lat, 1l castora 96 koni. ktos nam powiedzial, ze jak sie wp🤬li do butelki landrynke to alkohol bedzie poprostu przepyszny jak np. danzka grejpfrutowa... no to moj inteligentny kolega wp🤬lil ze cztery werther's original. zagryzaliśmy twixami
od tego czasu NIE pije ani spirytusu, ani wódki ani nie jem werther'sów i twix'ów.
no nie przełknę, ni c🤬ja k🤬a..
ps. tylko sobie nie myślcie, ze nie pije mocnego alkoholu - pije ale nie wódke.