Wysłany:
2014-03-30, 23:09
, ID:
3084006
102
Zgłoś
Łysy (Jaba Kankava) uratował temu co dostał w pape (Gusiew) życie. Wyciągnął język z gardła i udrożnił przepływ powietrza. Nawet widać jak pcha mu paluchy, a potem się miota. Musiał go mocno w paluchy up🤬lić.