Kontuzja na siłowni
3
234
mygyry napisał/a:
Po C🤬j ktoś kto chce ćwiczyć sylwetkę zakłada taki ciężar? Przecież to trzeba być p🤬lniętym, albo szukać kalectwa.
Niektórzy chcą ćwiczyć też siłę. I wielka zagadka rozwiązana.
Ale ogólnie to prawda jest taka że taki ciężar to trzeba umieć podnosić. Ten typek robi jakieś ćwierć siady, giba się jak p🤬lony rezus i ogólnie c🤬ja wie co robi. Jedyne co próbował osiągnąć to podnieść swoje ego.
mygyry napisał/a:
Po C🤬j ktoś kto chce ćwiczyć sylwetkę zakłada taki ciężar? Przecież to trzeba być p🤬lniętym, albo szukać kalectwa.
Przysiady ze sztangą na plecach to jedno z najlepszych ćwiczeń do budowania masy mięśniowej i siły całego ciała, głównie ud, dupska i wszystkich stabilizatorów górnej części ciała, dlatego są tak często wykonywane na siłowni przez amatorów kulturystyki, czy zagorzałych sterydziarzy. Problemem nie jest to, że ten początkujący cymbał założył tak duży ciężar na sztangę (jak na swoje warunki fizyczne), tylko to, że nie robi przysiadów w miejscu do tego przeznaczonym z szynami zabezpieczającymi po bokach, na które w razie upadku ćwiczącego spada sztanga. Do tego cymbał poprosił o asekurację drugiego patałacha, który kompletnie nie wie, jak asekurować przy przysiadach.
Zawsze bawiło mnie to nazewnictwo: martwy ciąg - dead lift, ale przysiad to tylko squat. Przecież to jest k🤬a 10x bardziej śmiertelne, jak martwy ciąg i powinno nazywać się DEAD SQUAT! Buahahah....
Tutaj kolejny cymbał robiący przysiad z asekurantem:
Można to robić bez zabezpieczenia, pod warunkiem, że jesteś zaawansowany i bardzo dobrze wiesz, jak zrzucić sztangę podczas upadku mięśniowego. Ten koks to wam przedstawi...
