Wysłany:
2009-03-25, 15:37
, ID:
15824
Zgłoś
Zajeżdża na osiedle furmanka. Koń ciągnie wyładowany węglem wóz. Wóz
zatrzymuje się, woźnica krzyczy na całą okolicę:
- WĘGIEL PRZYWIOZŁEM, WĘGIEL!!!
Koń obraca się i spoglądając na woźnicę bezlitosnym wzrokiem mówi:
- Ty, k🤬a, przywiozłeś...