Komornik kontra dłużnik
18
622
modoc napisał/a:
Wyobraź sobie, że to tobie dłużnik wisi kasę i co dalej komornik złodziej. Taka praca, a że jeden lepszy od drugiego to już inna bajka. A dłużnik pozostaje dłużnikiem niezależnie od tego jak mu się noga powinęła czy celowo kogoś w h🤬ja zrobił.
Wyobraź sobie, że komornik zabiera ci ciągnik, żeby spłacić długi sąsiada...
NemesisCaine napisał/a:
Złodziej to jest człowiek,
który mówi Ci, że teraz musisz oddac 10 razy wiecej, niż tak naprawdę byłeś winien.
Trzeba było oddawać w terminie, a jak kogoś okradłeś nie zwracając mu pieniędzy to ta nadwyżka jest karą. Widać po wpisach, ilu dłużników tu przesiaduje. Do roboty zapierniczajcie i oddajcie, co wyłudziliście od innych.
Dłużnicy to największa patologia tego kraju. Jeszcze przekonani o tym, że to oni są pokrzywdzeni, bo nakupili wszystkiego co im się zachciało, a potem płacz, że nie ma z czego oddać. Co najzabawniejsze najwięcej dłużników jest tam, gdzie rzekomo mieszkają bogatsi - to jest dopiero zagadka.
PS. Co mi grozi za wrzucenie do sieci listy z pełnymi danymi osób, które są mi winne pieniądze i nie mogę odzyskać? Bardzo chciałbym ich ośmieszyć, bo lansują się tym, co niby mają i są bezkarni. Jeśli tylko grzywna to chętnie bym to zrobił.
E................d
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
NemesisCaine napisał/a:
Złodziej to jest człowiek,
który mówi Ci, że teraz musisz oddac 10 razy wiecej, niż tak naprawdę byłeś winien.
Złodziej pożyczył pieniądze / nie zapłacił za coś, ignorował wezwania do zapłaty i upomnienia i teraz się dziwi, że ktoś chce odzyskać kasę.
Złodziej widział umowę pożyczki i wiedział ile będzie musiał oddać. Czy ktoś kazał mu ją brać ?
p................x
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
A p🤬licie. Mnie ziomek chciał wyr🤬ać na allegro z telefonem i nie zwracał hajsu. Telefonu nie odbierał, maile ignorował, ogólnie wyjebka. Szybkie pisemko do sądu, później papierek do komornika i w ciągu miesiąca sam zwrócił. I po c🤬j bawić się w takie przekręty? A że k🤬s chciał ~200 zł prowizji za sprowadzenie telefonu z Chin (aliexpress, teraz już sam wiem), to mu się należało podwójnie.
D................7
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Kevq napisał/a:
Cos mi sie nie wydaje ze komornik jezdzil by takim gownem.
Komornik odjeżdżał zajętym samochodem.
Poza tym nieziemskie zarobki komorników to mit, kilku odpowiednio usadzonych w dużym mieśice zarabia te astronomiczne kwoty, a reszta znacznie, znacznie mniej. No i czarną robotę odwala najczęściej asesor komorniczy, nie sam komornik, a ci dostają 3k na rękę.
Crazy_Edek napisał/a:
Reakcja prawidłowa
I takie p🤬lenie najlepiej u nas w PL działa... Policja = c🤬je, komornik = sk🤬iel... Każdy przejaw "władzy" jest u Nas kurewsko niemile widziany i nikt nie potrafi tego zrozumieć, że te instytucje muszą k🤬a istnieć i można dociekać swoich ewentualnie naruszonych praw w sądzie/prokuraturze a nie personalnie do ludzi się przyp🤬alać -.-
