Jeżdżąc na takich niskich obrotach rozciąga się łańcuch/pasek rozrządu, to nie jest najlepsze dla silnika
Idź stąd. Kolejny k🤬a "Smutas" - wszystko c🤬jowe.
Pojechał po nich z wyczuciem i smakiem.
Wiem że dla plebsu to niezrozumiałe jeżeli jakiegoś komunikatu nie przekazuje się wprost.
Bez przedłużania sobie wirtualnego penisa samochodem za 300k posiadającym milion koni mechanicznych, drugie tyle systemów a przy okazji byciem "królem prostej" i wrzucając do internetu swoich wyczynów.
Sam lubię zap🤬lać gdy jest możliwość, ale zwalniam kiedy trzeba. A wysyp dzieciaków/ bogatych synów prezesów za kupione przez tatę superduperauto, nagle od obejrzenia filmu z "frogiem" nie stanie się mistrzem kierownicy, tylko prędzej czy później zap🤬li niewinnego człowieka.
Błąd. Jeżdżąc na niskich obrotach trzymając prędkość nic nie popsujesz. Za to przyspieszając na niskich lub jadąc pod górkę, jest to złe dla silnika. Zresztą zobacz jak ASB steruje obrotami przy stałej szybkości i przyspieszaniu. To dlatego samochody z ASB mają zdrowsze silniki, bo nie nadają się dla Januszy Ecodriverów.