Wysłany:
2023-10-17, 15:43
, ID:
6537300
Zgłoś
miałem tak samo w tym roku. Jechałem sobie w traskę na rower i po środku niczego przy nieogrodzonym podwórku, napadła mnie sfora psów. No i najzwyklej w świecie jeden podbiegł i mnie up🤬lił do krwi. Właścicieli nie było, więc nie mogłem ustalić, czy pies był szczepiony, więc kolejne półtorej miesiaca straciłem w kolejkach w szpitalu na zj🤬e zastrzyki. Nie polecam.