Wysłany:
2016-03-15, 20:22
, ID:
4481151
3
Zgłoś
Czy myślicie, że koleś wstaje rano i myśli sobie co tu dzisiaj zalejemy roztopionym metalem? Hm... pomyślmy ... może by, a nie nie to już było. A wiem, dzisiaj wlejemy roztopioną miedź do kokosa a jutro roztopione amelinium w mrowisko. Środa to dzień roztopionej cyny, tylko gdzie by tu ją wlać? Kur...a wlewałem ją już chyba wszędzie gdzie to możliwe. Wiem wleje ją komuś do dupy.