Wysłany:
2012-05-20, 18:04
, ID:
1147061
1
Zgłoś
Jak kot po raz któryś nie potrafi zrozumieć, że nie może gdzieś wejść lub czegoś przewrócić, zniszczyć, podrapać to nie jest to dla mnie oznaka wyrafinowanej osobowości i niezależności, tylko tępego mózgu... Nie trzeba uczyć psa latać za patykiem czy udawać zdechłego, ale przynajmniej taki kundel zrozumie, co może a czego nie. Koty to debile.
A jeszcze najbardziej śmieszą mnie ludzie, którzy zachwycają się, jak koty mają ich w dupie i nie reagują na nic... No faktycznie, piękna sprawa.