Kobiety tankują.

Stacja to nie kuchnia,więc nie ma co się dziwić.

nie da sie nalac diesla do benzynowego samochodu o ile posiada oryginalny układ paliwowy..

jak się nie da? jak się da

kobiety potrafią się malować podczas prowadzenia samochodu to wlanie ropy do benzyniaka/lub na odwrót to dla nich pikuś

sory k🤬a ale autor tematu na 100% nie ma auta jak napisala juz tutaj jedna osoba wąż wystarczy by okręcić auto, druga sprawa i najważniejsza to, trafią auta co mają wlew z tej samej strony i by nie czekać już tankują czasami jakiś agent czeka na hotdogi czy inne c🤬jostwo

Za to chłopy co pracują na stacjach i wlewają paliwo to sk🤬iele i debile u mnie w średniej wielkości mieście na tej samej stacji były dwa przypadki gdzie wlali diesla do benzyniaka
Najbardziej mnie wk🤬ia:
ciągle proponują tego v-powera (zależnie od stacja inna nazwa tego paliwa) a ja k🤬a mam auto z 1994 roku do którego w ogóle się zaleca benzynę 95 oktanową a oni coś p🤬lą o mniejszym spalaniu
nie wiem jak z diesel więc mówię na przykładzie benzyniaka

Primo: Najbardziej rozp🤬alający są właśnie typy Twojego pokroju. Tacy debile sami nie wiedzą czasem co w ich składanych z 10 golfów rzęchu wlewa się do baku.
Secundo: Widocznie w twoim wypiździewie mieszkają sami debile, co nie potrafią spytać się dwa razy, czy przeczytać co pisze na klapie od wlewu.
Tetrio et maximo: Proponując V-Powera uczciwie dorabiamy sobie do pensji podstawowej, a po drugie - albo Ty jesteś tak tępy, albo Twoje koleżki z pipidówki, że nie potraficie ogarnąć, że zwykły V-Power też ma 95 oktanów i pisze to jak byk na dystrybutorze.

Na szczęście takie pretensjonalne c🤬jki jak Ty zdarzają się rzadko, a większość z nich nawet nie piśnie słówkiem na stacji, tylko pisze swoje wypociny potem na sadolu.

Człowiek k🤬a chce sobie uczciwie dorobić to zawsze się trafi debil nie szanujący pracy innych.

@Up, prawda.
Ja od ponad 5 lat leję tylko na shellu i słyszałem formułkę "wlać v-power" albo "płyn do sprysków need?" już milion razy. Ale nie przeszkadza mi to nigdy o ile proponujący, robi to z kulturą i nie nachalnie

A co do fotki to jeszcze raz napisze bo widzę że półmózgi opanowały temat. WYSTARCZY PODJECHAĆ TYŁEM pod dystrybutor. Wystarczy cofnąć i już nie muszę się siłować z wężem, który może starczy, a może nie.
Jak zajadę na stację i widzę że nie ma miejsca po stronie z moim wlewem to zawsze wykręcam sobie tak żeby ustawić się tyłem i podjechać poprawną strona pod dystrybutor. Jeżdżę już z 8 lat swoim własnym autem i nigdy nie tankowałem w tak idiotyczny sposób jak na fotce...

a później wszyscy się dziwią dlaczego cieknie z węza i mam polaną rękę paliwem dlaczego na stacji znowu jest nie czynny dystrybutor bo wymieniają węża

jednak ktoś specjalnie tak skonstruował dystrybutor aby można było podjechać z dwóch stron i łatwiej zatankować samochód bez żadnej gimnastyki

mnie bardziej wkurza jak ktoś pozderza pod prąd i później się awanturuje ze nie może wyjechać bo 2 osoby które podjechały poprawnie go zastawiły...

Specjaliści j🤬i to Ci co myślą, że da się wlać rope do benzyniaka.