To jest c🤬j. U mnie w zakładzie zatrudnili kobitę 50+ bez żadnych uprawnień czy prawka, zrobili jej kurs i wsadzili na widlaka. Zero przyuczenia. K🤬a nie ma tygodnia żeby czegoś nie odj🤬a, ja tam szowinistą nie jestem, ale ewidentnie nie ma poprostu predyspozycji do kierowania wózkiem z biedronki, a za sterami 3t pojazdu poprostu sieje zniszczenie. A oto co ciekawego odj🤬a w 3miesiące:
- przejechała po wadze przemysłowej o wysokości 10cm, oczywiście połamała tensometry bo waga do 250kg
- złożony regał wysokiego składowania
- przyp🤬olenie i przestawienie wyosiowanej przez specjalistów z włoch maszyny gdzie liczą się milimetry
- rozj🤬a brama szybkiego zamykania 6x6metrów
- norma to wyj🤬y 1t big-bag z sypkim surowcem - najmniej raz na tydzień
-zmiażdzenie przeciwwagą hydrantu
- wp🤬lenie się w innego widlaka
- zapłon gazu ze źle podłączonej butli
Pani pracuje dalej i ma się dobrze, niczego się nie uczy, a kadra zarządzająca nie planuje zmieniać jej stanowiska