Dla koneserów militariów polecam uważną obserwację milisekund po wystrzale. Doskonale widać tor lotu pocisku, zwłaszcza na większym dystansie.

spojler dla moderatorów:
podpis użytkownika
Czytaj poezję , czytaj oczy nie wypadną.
|
podpis użytkownika
Czytaj poezję , czytaj oczy nie wypadną.Wiesz czemu rozpętała się "debata" jak to uznałeś?
Bo poj🤬e kolesie, łapiąc byle spluwe łazili i strzelali do wszystkiego co się rusza w lesie.
Myśliwy odstrzela zwierzęta, które leśnicy czy inny czort daje im licencję na wybicie np 10 sztuk. Idą i wypełniają licencję.
A kłusownicy to jak kierowcy bez prawka. Zamiast jeździć, sami powinni być rozjechani. Identycznie powinno się zajmować kłusownikami. Zamiast oni odstrzeliwać, powinni do nich strzelać.
Najbardziej rozp🤬alają mnie te przechwalania, ja zabiłem dzika, ja jelenia. K🤬a wielka mi sztuka, w c🤬j naganiaczy, psy, broń z zajebistymi lunetami, do tego wszelkiego rodzaju śrut np. na kaczki, co ślepy zza pleców by coś upolował przy odrobinie szczęścia, jeszcze k🤬a noktowizory, i kamery termo. Bez techniki to by z palcem do dupy nie trafił jeden z drugim. Dać im prosty łuk, i niech pokażą co potrafią. Rozumiem że potrzebne jest utrzymywanie zwierząt w określonej liczebności, ale k🤬a niech się tak nie napinają.