Wysłany:
2013-08-07, 11:20
, ID:
2397336
19
Zgłoś
Czekam już wiele lat kiedy wreszcie zaczniemy sobie wyrabiać zdrowe podejście to tego tematu. Z jednej strony tkwiące w błogiej nieświadomości Poloki Cebuloki. Z drugiej pozbawione cienia charakteru dupolizy próbujące za wszelką cenę imitować zachód i ich kulturę, w której udawanie i nieszczerość to elementy stałe, wstydzące się polskości i próbujące narzucić ten wstyd innym.
Pewnie że bycie burakiem nie jest niczym chwalebnym i na pewno warto nad tym popracować ale należy to robić we własnym tempie a nie pod dyktando tzw. cywilizowanego zachodu. Przeszliśmy wiele jako naród i potrzebujemy czasu żeby te rany zagoić i nie ma co dawać się podpuszczać innym i udawać coś czym nie jesteśmy, zwłaszcza że ci inni często mieli wielki udział w tym co nam się przytrafiło. A poza tym jeśli są jeszcze tacy co się nie zorientowali to tzw zachodni model życia właśnie pada na ryj i naśladowanie go teraz to już przechodzi zwykłą głupotę. Ponadto warto rzucić okiem na cenę, jaką się płaci za "twarz będącą elementem ubioru" zamiast "oknem duszy". Współczynniki depresji, ADHD i innych zaburzeń psychicznych, samobójstw itd, które w zachodnim kręgu kulturowym są wielokrotnie wyższe niż np. wśród umierających z głodu cz🤬chów naprawdę nie biorą się z sufitu.