Kierowca pickupa próbuje rozjechać motocyklistów
1
60
S................e
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
I taki ćwok na motogównie jeszcze się zastanawia "łodefak"
Kto by się nie wk🤬ił jak taka banda idiotów jedzie przez miasto i ani tego c🤬jostwa nie wyprzedzisz ani mu w ryj nie dasz bo motop🤬da oczywiście kasku nie zdejmie... Do tego oczywiście w stadzie kozaki, a sam to by się obsrał jeden z drugim!
Brawa dla tego pana, szkoda że nie rozj🤬 połowy tego pedlaskiego zlotu!
Kto by się nie wk🤬ił jak taka banda idiotów jedzie przez miasto i ani tego c🤬jostwa nie wyprzedzisz ani mu w ryj nie dasz bo motop🤬da oczywiście kasku nie zdejmie... Do tego oczywiście w stadzie kozaki, a sam to by się obsrał jeden z drugim!
Brawa dla tego pana, szkoda że nie rozj🤬 połowy tego pedlaskiego zlotu!
kielcik napisał/a:
Czy jak jest korek, sznur samochodów, to też się zjeby tak wk🤬iacie, że są zablokowane oba pasy? Na szczęście niedoj🤬ie mózgowe nie jest zaraźliwe. uf
Ale co ty p🤬lisz? tutaj korek nie tworzy się przez natężenie ruchu, na co nikt nie ma wpływu, tylko ze względu na p🤬lone motop🤬dy które muszą się wlec dwoma pasami i popisywać na jednym kole (bardzo mądrze, w środku miasta). Aż tak niedoj🤬y jesteś że tego nie rozróżniasz? uff dobrze że to nie jest zaraźliwe
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
Nie cierpię motocyklistów. Wydechy mają po 150dB pałują do odcinki na luzie żeby było słychać chociaż podoba się to tylko im i nikomu więcej, blokują pasy ruchu bo muszą przed wszystkimi na czerwonym stać. Nienawidzę ich i życzę im stalowej linki.
podpis użytkownika
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw
Widzę temat: Motocykle vs Samochody, i myślę... hmm... wezmę wejdę w komentarze i p🤬lnę że j🤬 motocyklistów albo j🤬 kierowców i zobaczę jak głupie narcystyczne burżuje kłócą się o to co jest bardziej c🤬jowe a co jest lepsze ale nie musiałem. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo wpadłem na pomysł że nie trzeba knuć intryg przeciw swoim wrogom, nie muszę knuć przeciw nim intryg bo wystarczy że poznam dwóch narcyzów ze sobą i pozabijają się między sobą bez mojej ingerencji.