Wysłany:
2012-05-02, 15:10
, ID:
1112788
5
Zgłoś
Czarna pora, czarny człowiek spuszcza sen z swych czarnych powiek.
Pop🤬la wąską drogą, w tę pogodę straszną, srogą.
Droga trudna, czarna droga, w każdym miejscu spotkasz wroga.
Pora czarna jednak sprzyja, by nie dostał czarny w ryja.
Czarny cz🤬ch, czarne niebo, dobry kamuflaż dla niego.
Doszedł w końcu buc do celu, po tej czarnej swojej drodze
Jednak puszcza ślinę z pyska, czarną mordę swą drze srodze.
Raj dziś szybko zamykają, białych, czarnych olewają
Gdy będziesz chciał zjeść, pamiętaj kolego
Godzinę szybciej puść sługę czarnego.
Wtedy nie spóźni się, przyniesie Ci paczkę
W nagrodę na żarcie mógł będzie popatrzeć.