dwakilo napisał/a:
Co to za p🤬lety? Nie da się umrzeć z przetrenowania w kilka minut na bieżni. Do kosza to.
O chłopski rozum nie pozwala na jakieś szersze myślenie.
Odchodząc od tego, że dziecko nie zmarło z powodu tego przypadku a po prosut zostało zabite w innej sytuacji, to wystarczy, że masz niewykrytą wadę serca(co przy tak głupim ojcu jest mozliwe) plus przetrenowanie dziecka, które nie jest przyzwyczajone do takiego wysiłku i dziecko może umrzeć.
Ba, wystarczy, że źle upadnie, uderzy niefortunnie głową o coś i też umrze.
Przecież to wystarczy ruszyć głową i człowiek z IQ 80+ jest w stanie wymyśleć sensowne sytuacje. Ale może faktycznie odpowiadam debilowi, to możesz nie mieć umiejętności logicznego myslenia. To przepraszam.