Wysłany:
2013-05-29, 13:36
, ID:
2173908
Zgłoś
@90... ciii. Nie słowa, ale czyny... Kilku już zbierało butelki po sobie. Kilku 4-5 kontra ja obudzony, wk🤬iony, z masywnym łomem w garści... Z gołymi piąchami bym nie wyszedł, bo mogę być otoczony i pozamiatane. Łomik daje radę.