Przepraszam, że zarabiam 4x więcej niż żona, zak🤬iam po 10-12h dziennie i w domu nie mam sił się nawet wysrać, powinienem się zwolnić i na zasiłku podzielimy po równo obowiązki.
Przepraszam, że zarabiam 4x więcej niż żona, zak🤬iam po 10-12h dziennie i w domu nie mam sił się nawet wysrać, powinienem się zwolnić i na zasiłku podzielimy po równo obowiązki.
A jak ty zap🤬lasz w robocie, to żonka pewnie przymuje boltza twojego somsiada. Bo mężuś na nią nie ma czasu. I tak wiem - twoja taka nie jest
Prowadzę własną działalność, jakbym pracował po 12godxin dziennie jak ty to bym wręcz odpoczywał więc nie gadaj jakichś głupot. Doceniaj żonę i nie p🤬l. Jeszcze bardziej jej współczuję bo śmiało można stwierdzić, żeś cymbał
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Nie mierz wszystkich kobiet miarą swojej matki
Albo nigdy nie miałeś żony, albo to ona zap🤬la a ty siedzisz w domu bo jesteś życiową niedołęgą, albo po prostu cię ułożyła żonka jak psa i zap🤬lasz pod pantoflem. W każdym z wypadków wychodzi że to ty jesteś tu cymbałem.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.