Skriviel napisał/a:
k🤬a co za morda
widac ze jego ojciec to rolnik i zap🤬la na polu buraczanym a matka wsiórzyca...
Wszak najlepiej zj🤬 winę na wieśniaków, ale nie pomyślisz nawet o tym że owocem jego dziar na łapach jest to że słucha sp🤬olonej muzyki tworzonej przez ludzi z miasta, pokroju Firmy.
Dziwne jest to że to całe JP największe nasilenie ma w miastach.