Wysłany:
2012-12-22, 3:33
, ID:
1679174
1
Zgłoś
Raz w życiu gadałem ze Szkotem, a byłem wtedy jeszcze na wymianie uczniowskiej w Anglii.
Starałem się wyłapać pojedyncze słowa, mimo mocnego akcentu, zrozumiałem tylko, że gość szuka "fun house" i ,że jest "brightly lighted" ;D