Zapytaj w tej rodzinnej masarni o skład tych wędlin. Jestem przekonany że są konserwowane azotanem sodu.@Abraxus & kasara
No muszę się z Wami zgodzić ale w 80 % niestety.
My Polacy,niby biedronkowi ale o swoje walczymy.Już nie raz miałem okazję poznać co i gdzie NASI kupują.Ja nie należę do przesadnie oszczędnych więc robię zakupy również w naszych rodzimych sklepikach typu Wierzejki lub inne własne masarnie prywatne.Nie zdajecie sobie sprawy ile osób wybiera właśnie takie rodzinne sklepiki żeby zakupić wędlinę lub jakiekolwiek mięso na obiad.Do naszych kochanych biedronek,żabek itp wchodzą tylko ludzie,którzy na serio nie czują smaku lub po prostu nie mają kasy na coś droższego! Ewentualnie jest około 5% społeczności co kupuje zapasy dla swoich ukraińskich pracowników raz na tydzień!Są też tacy,którzy nie czują potrzeby kupowania czegoś droższego bo w końcu dla nich SMAKUJE tak samo,także zdania są podzielone.Najczęściej między tym,że stać Cię na szynkę z wytwórni prywatnej za 40 zł/kg a tą z biedronki za 9,99zł/500 deko![]()
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.@Abraxus
Trzeba robić swoje wędliny,swoje piwo,swoją wódkę. Ja co mogę i potrafię zrobić sam to robię i mam w piździe azotany i inne gówna bo wiem co jem, a przy okazji dobrze się bawię !
No ale Polacy nie mają świadomości konsumenckiej i wygląda tak jak wygląda, do mnie do pracy jak przychodzi klient i pyta się o styropian, to nie jaki ma współczynnik przenikania ciepła (lambda) tylko k🤬a jaka cena jest .W ciągu 15 lat może miałem z 5 takich klientówwięc z czym do ludzi !
P🤬licie antypolskie mendy.
My potrafimy być wierni (patrz aplikacja Pola), niemcy?
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.Większość opisanych przez Was sytuacji to wina poziomu zamożności społeczeństwa. Moi rodzice robią często zakupy w biedronce z powodu cen, chociaż starają się kupować jak najwięcej produktów polskich. Ja robię podobnie - np tankuje tylko na polskich stacjach. Zjeździłem Polskę wzdłuż i wszerz i uważam, że znając trasę można tankować tak aby omijać Schelle, BP i inne zagraniczne gówna. Przez ostatnie 15 lat tylko raz zatankowałem właśnie na BP bo miałem uszkodzony zbiornik paliwa i musiałem uzupełnić. Kupując produkty w sklepie też staram się wybierać polskie marki, ale z rozsądkiem. Jeżeli Tymbark jest w podobnej cenie jak Hortex to biorę Tymbarka, ale jak na Hortexa jest promocja to dlaczego mam nie kupić? Z drugiej jednak strony to może trochę świrowate, ale jakbym miał kupić tą studencką sprowadzaną z jakieś czechosłowacji to wole kupić szwajcarskiego Wawela produkowanego w Dobczycach - jakieś miejsca pracy jednak Wawel zapewnia.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.
Wawel to jest ekstremalny syf. Czekolady robione z trocin, tłuszczu palmowego i utwardzonego.
Na carrefourze mam benzynę po 4,47 a na polskim Orlenie po 4,69. Także p🤬lę taki patriotyzm![]()
Carrefour kupuje paliwa w Orlenie i sprzedaje taniej niż Orlen, który je produkuje...
Polskie owszem jeśli producent traktuje mnie konsumenta uczciwie.
Jak mnie próbuje wyj🤬 to leję na polskie produkty tak jak producent na mnie. Nie kupię gówna bo jest polskie.
Kupując w biedrze popierasz wyzysk Polaków. Biedronka wymusza na producentach niskie ceny przez które oni ledwo zipią. Muszą kombinować i produkują badziewie. Mają niskie marże więc źle opłacają pracowników. To co zarobią wywożą tylnymi drzwiami do Portugalii.
Studencka z "czechosłowacji" została przywieziona i rozwieziona po sklepach przez polskich kierowców najtrudniejszej branży świata więc Polacy i tak mają dzięki niej robotę.
Pokrętny i nielogiczny ten Twój patriotyzm:)