Wysłany:
2025-03-07, 9:15
, ID:
6923188
Zgłoś
A wystarczyło się zatrzymać i rozejrzeć. To pewnie sarna z p🤬dy tej polskiej kretynki co się wp🤬liła wczoraj wózkiem z dzieckiem pod auto, bo k🤬isko wchodziło na pasy i myślało, że pierwszeńśtwo to coś co jej się należy. Chociaż sarny to szkoda.