Wysłany:
2017-06-15, 3:03
, ID:
4955768
3
Zgłoś
@up
Ciekawym jest jak ten "paradoks" może się zmienić lub całkowicie upaść w ciągu chwili.
Zjadanie psów na polskiej wsi jeszcze 20~15 lat temu no bądź co bądź nie należało do niczego dziwnego.
Teraz co najwyżej spotkamy się z tym gdzieś w zabitej dechami dziurze w Podlaskim.
Ale znoeu w drugą stronę, jedna wojna może spowodować taki głód że w Warszawce będą na nie polować.
I to dalej jest jakaś hipokryzja ze strony ludzi.
Życie jest życie, nieważne czy mało czy bardzo inteligentne.
W dodatku kotek czy piesek nie jest nawet tak inteligentny jak świnia, a ją to spokojnie wp🤬limy.
tylko jedno jest domyślnie do zjedzenia a drugie "ukochanym przyjacielem człowieka" i jak ty zwyrolu możesz je dawać jako pokarm.
i żeby nie było, nie nie propaguje wegetarianizmu, weganizmu czy jak tamto sp🤬olenie umysłowe się nazywa,
po prostu nie rozumiem ludzi którzy spokojnie zjedzą schabowego ale jak czytają że koty sprzedaje się na karmę to im odp🤬la.