Jazda na czołówkę
4
214
blackrose napisał/a:
Widać, że próbował skręcić i wrócić na swój pas, ale śnieg powiedział 'ni ch*ja'. Musiał się nieźle obsrać, pewnie fotel do prania. Tak to jest jak się odpie**ala letnie manewry na śnieżnej drodze. No i ciekawe czy tir się złożył.
po takiej akcji to miałbym odpoczynek od samochodu przynajmniej na 2 dni i nowe spodnie do kupienia
zimna krew + wiedza - koleś z przegranej akcji dla 99% kierowców wyszedł bez szwanku. Zdał sobie sprawę że jeśli na tej prędkości zacznie zmieniać pas, gdzie są śnieżne koleiny , rzuci nim jak szmatą i rozp🤬oli sie o ciężarówkę. Zwalniał na lewym pasie też z głową, czekając do ostatniej chwili na właściwy moment i cyk, elegancko wjechał z powrotem na prawy pas.
A to że debil i wyprzeda na takiej drodze nie pozostawia również żadnych wątpliwości!
A to że debil i wyprzeda na takiej drodze nie pozostawia również żadnych wątpliwości!
Erqti napisał/a:
zimna krew + wiedza - koleś z przegranej akcji dla 99% kierowców wyszedł bez szwanku. Zdał sobie sprawę że jeśli na tej prędkości zacznie zmieniać pas, gdzie są śnieżne koleiny , rzuci nim jak szmatą i rozp🤬oli sie o ciężarówkę. Zwalniał na lewym pasie też z głową, czekając do ostatniej chwili na właściwy moment i cyk, elegancko wjechał z powrotem na prawy pas.
A to że debil i wyprzeda na takiej drodze nie pozostawia również żadnych wątpliwości!
Jaka wiedza jak to jakiś wioskowy kretyn w wieśniakowozie. C🤬ja wiedział co robi. Przez niego ciężarówka się wyj🤬a
@Erqti znawco, obejrzyj sobie to jeszcze raz, albo z 10 razy. Moze wtedy polapiesz sie ze bzdury wypisujesz. Widac wyraznie ze ten Twoj zimnokrwisty spec, oprocz tego ze sral w gacie to usilnie staral sie skrecic w prawo. Popatrz na przednia os. Tyle ze jest takim zimnokrwistym specem od jazdy w takich warunkach, ze na przejsciowkach tudziez letnich kapciach zap🤬la bo k🤬a on moze. Szkoda zestawu by bylo, ale przynajmnie bylo by jednego potencjalnego mordercy mnie na drogach.
dyhayne napisał/a:
@Erqti znawco, obejrzyj sobie to jeszcze raz, albo z 10 razy. Moze wtedy polapiesz sie ze bzdury wypisujesz. Widac wyraznie ze ten Twoj zimnokrwisty spec, oprocz tego ze sral w gacie to usilnie staral sie skrecic w prawo. Popatrz na przednia os. Tyle ze jest takim zimnokrwistym specem od jazdy w takich warunkach, ze na przejsciowkach tudziez letnich kapciach zap🤬la bo k🤬a on moze. Szkoda zestawu by bylo, ale przynajmnie bylo by jednego potencjalnego mordercy mnie na drogach.
Podcierałeś mu dupę że wiesz jak nasrał? to tak w kontrze do tych debilnych, nie zmąconych cieniem intelektu wypocin w c🤬j wielkich drajwerów, co to widzą ruchy przedniej osi oraz rodzaj opon na jakich zap🤬la fura. Masz jeden z drugim p🤬lić takie smuty to sie lepiej jebnij w dzban, zastanów co byś najlepszego zrobił w takiej sytuacji i tą ostatnią szarą komórką nakreśl w wyobraźni jak twoje truchło bryzga spod opon ciężarówki. Liczą się fakty a nie wyobrażenie o własnym ego "niemawiekszegokozakawewsi ", a każdy dowód że jest inaczej bede okraszać kretyńskimi wypocinami
@up ośmiesza się, zobacz jego przednie koła, są skręcone długo zanim auto się go posłuchało. Wcześniej przez chwile widać światła awaryjne, prawdopodobnie załączył się jakiś system i gość jechał w totalnym poślizgu. Fartem że odzyskał przyczepność centymetry od uderzenia nie czyni z niego mistrza kierownicy. Jedyna prawidłowa reakcją ze strony debila, było to że nie hamował, większość ludzi by to zrobiła, dlatego oglądamy na sadolu tak wiele bocznych uderzeń w zimowych warunkach . Sam p🤬lisz głupoty, że niby gość czekał na moment i cyk, jak to napisałeś. Nie chce cię obrażać ale chyba jesteś głupi.
PryszczatyJeż napisał/a:
Jaka wiedza jak to jakiś wioskowy kretyn w wieśniakowozie. C🤬ja wiedział co robi. Przez niego ciężarówka się wyj🤬a
I może to go uratowało, bo jeżeli jest tak jak mówisz to żyjąc na wsi najprawdopodobniej miał styczność z pojazdami mechanicznymi, prowadził je i nabieral doswiadczenia gdy ty uczyles sie siadac na toalete w wieku 10 lat. Co nie zmienia faktu ze nie powinien wyprzedzać