Pętla nie zacisnęła się w ogóle na tętnicach szyjnych, on po prostu wisiał na szczęce, tylko częściowo się dusząc, bo krtani też nie ścisnęła do końca, ponieważ ciężar ciała poszedł na szczękę. W ten sposób mógł umierać godzinami.
Doświadczone psy jak to zobaczyły, to od razu się zorientowały, dlatego bez pośpiechu go odcięły.
Żaden mit z tym nasieniem. Obecność nasienia u powieszonego denata płci męskiej oraz priapizm jest jedną przesłanek, które potwierdzają, że denatowi nikt nie pomógł i sam się powiesił (bo mógł np zostać powieszony jedynie do upozorowania samobójstwa). Otóż śmierć przez uduszenie wyzwala całą burzę hormonów w mózgu - w tym tych samych, które towarzyszą orgazmom. Prostym przykładem jest podduszanie w celach seksualnych...
Typowy atencjusz , gdyby chciał się powiesić to by na palcach nie stal 😆 nawet psiaki z niego beke miały. To jak nastolatki które łykają garść tabletek 5 minut przEd przyjściem rodziców do domu 😉