Wysłany:
2013-03-26, 18:23
, ID:
1973282
14
Zgłoś
Dzisiaj o godzinie 17:30 minęła 70 rocznica Akcji pod Arsenałem (Gimby odsyłam do lektury lub dla odpornych na wiedzę itp. do wiki)
Ci co mają swoje lata pewnie pamiętają.
W skrócie:
26 marca 1943 roku uwolniono harcmistrza Jana Bytnara "Rudego" i 20 innych więźniów politycznych, przewożonych z siedziby Gestapo przy Alei Szucha na Pawiak. W akcji brało udział 28 harcerzy. Dowodzili nią - całością Stanisław Broniewski "Orsza", a bezpośrednio - Tadeusz Zawadzki "Zośka".
Niewiele wydarzeń z czasów okupacji obrosło taką legendą, jak Akcja pod Arsenałem, która otrzymała kryptonim "Meksyk II". Została przeprowadzona brawurowo w biały dzień, na skrzyżowaniu ulic Bielańskiej i Długiej. Harcerze zaatakowali furgonetkę przewożącą więźniów na Pawiak. "Rudego" przenieśli do oczekującego w pobliżu samochodu, który odjechał z miejsca akcji. Zniszczyli jedną ciężarówkę nieprzyjaciela i zdobyli dwa auta, z których jedno potem porzucili.
Podczas akcji zostało ciężko rannych dwóch akowców, a jeden schwytany i później rozstrzelany. Zginęło czterech Niemców, w tym załoga spalonej więźniarki gestapo i policjant z ulicy, a dziewięciu - rannych. Z powodu obrażeń odniesionych w akcji zmarli Aleksy Dawidowski, pseudonim "Alek" i Tadeusz Krzyżewicz "Buzdygan". Po czterech dniach zmarł również Jan Bytnar "Rudy", śmiertelnie wyczerpany po przesłuchaniach na gestapo.
W odwecie za Akcję pod Arsenałem, 27 marca 1943 roku Niemcy zamordowali 140 więźniów Pawiaka.
źródło: polskieradio.pl
Tak więc pamiętamy i oddajemy hołd!