dostaniesz dużo piw od tych, którzy jeszcze dostają kieszonkowe
A może od tych którzy widzą, że od narzekania nie ma się więcej pieniędzy/wiedzy/czegokolwiek do czego w życiu dążysz? Opowiedz mi może swoją historię. Co próbowałeś zrobić i w którym momencie któraś z wymienionych grup przyczyniła się do Twojego niepowodzenia.
Czy może jednak łatwiej jest Ci siedzieć i z góry założyć że się nie uda, więc po co próbować.