Pracuję w dość dużej rodzinnej firmie transportowej i jak wiadomo, właścicieli stać na drogie auta. Kuzyn mojego pracodawcy kupił sprowadzone z DE Audi A8 z 2015r. Miał wszystkie dokumenty itd. Miesiąc temu pojechał nim na serwis i okazało się, że dokładnie to samo auto stoi w salonie w Holandii

Pracownicy zrobili jeden egzemplarz ponad program (o takich samych numerach podwozia, dokumentach itp. jak jeden z programu), żeby opchnąć go na lewo. Stwierdzili, że gdy auto "pójdzie" na wschód to nie będzie z tym problemu.