Wysłany:
2014-08-29, 14:20
, ID:
3448851
9
Zgłoś
Nie ma ofiar- nie ma przestępstwa, dlaczego nie karze się np. zmęczonych kierowców którzy powodują więcej wypadków niż ktoś kto wypił piwko albo setkę? przecież oni zabijają więcej ludzi na drogach, jeśli ktoś taki czuje się dobrze i bezpiecznie wróci do domu to za co go karać? czy naprawdę ktoś uważa, że np. taki Hołowczyc po dwóch piwach powoduje większe zagrożenie na drodze niż świeżo upieczny kierowca?
to samo z karami, co to za różnica, że tych ludzi przejechał ktoś pod wpływem a nie trzeźwy? myślę, że tam na górze lub na dole(zależy jakie życie prowadzili) nie robi im to różnicy.
Mniej TVN i Wybiórczej i innych reżimowych mediów a więcej samodzielnego myślenia i zdrowego rozsądku!
Tym bardziej, że ktoś kto jest pod wpływem alkoholu zazwyczaj zdaje sobie z tego sprawę i stara się jeździć bezpiecznie i przepisowo by nie ściągnąć uwagi POlicji.
Zrozumcie, że pod płaszczykiem troski o obywatela nasz nie-rząd raju raju(pozdro Pio307) zakazuje nam resztek przyjemności tak by odebrać nam resztki wolnego czasu, byśmy pracowali na niemców, francuzów i innych beneficjentów eurokołchozu i tworzyli ich potęgę gospodarczą bez przerwy a później z przepracowania umarli przed emeryturą.
Czy Wy tego nie widziecie? już nie można sobie zapalić do piwka, niedługo nie zostanie nam nawet to piwko.
Nie dziwię się, że rządzą nami zaprzańcy skoro społeczeństwo jest tak zmanipulowane, że samo sobie zakłada kaganiec w imię bezpieczeństwa.
Człowiek sam najlepiej wie czemu może podołać a czemu nie, dla jednego dwa piwa to nic a drugi będzie mocno wcięty to samo z ograniczeniami prędkości dobry kierowca nawet łamiąc przepisy jedzie bezpiecznie stąd banalny ale prawdziwy slogan „jeżdzę szybko ale bezpiecznie” a inny może jechać przepisowo i kogoś zabić, takie przykłady można mnożyć.
Dlaczego przepisy są w imię lewackich ideologii dostosowane do najsłabszych jednostek?
inny przykład, jesteś mieszkańcem wsi i chcesz pojechać do znajomego pogadać, pijecie dwa piwka, musisz wrócić do domu bo rano do pracy co zrobisz? autobusy nie kursują, taksówek nie ma a nawet jeśli by były to są za drogie,trzeba wrócić, jedziesz sobie kulturalnie a tu łapie cię POlicja i traktuje jak potencjalnego zabójcę.