Pierre d'Ollony
Może to wyglądać na zwykłe nap🤬lanie się, ale każdy z nas kto walczy podchodzi do tego z pełną powagą i jak największym profesjonalizmem. Są sytuację, kiedy technicznie kogoś powalisz, używając traktów średniowiecznych, czy też elementów zapaśniczych. Jednakże zdarzają się sytuację, kiedy jesteś zmęczony i nie chce Ci się myśleć albo po prostu nie masz możliwości zrobić technicznego powalenia, wtedy nap🤬lasz: hełm, noga, korpus...
Dla osoby (laika) nie znającego zasad tego typu zabawy może się wydawać nudne, głupie albo śmieszne, ale jak sam to świetnie okreśiłeś jest to turbo zajebisty sposób na odstresowanie się.
Pozdrawiam