Adenozynotrifosforan napisał/a:
GPS - prze h🤬j fajna sprawa co nie ? popatrzcie jak dbają o ludzi, zupełnie za darmo mogę się dowiedzieć gdzie jestem ! Pofatygowali się i wyj🤬i satelity na orbitę aby nam się lepiej żyło..
Co wy k🤬a naiwni jesteście ? ktoś wam przysługę za darmo odp🤬la ? te kilkadziesiąt satelit orbitujących wokół ziemi namierzą już dziś wszystko co ma nadajnik, czy jest w amazońskiej dżungli czy na grenlandii.
Ja p🤬le! K🤬a, jak nie masz pojęcia o czym piszesz to zamknij mordę. Satelity go, k🤬a namierzają...
Wszystkie te systemy nawigacyjne (GPS<USA>, Glonas<Rosja>, Galileo<Europa>, Compass<Chiny>) działają na tej samej zasadzie. Satelity niczego nie namierzają, wysyłają one tylko sygnał który odbiorniki naziemne takie jak telefon czy nawigacja samochodowa czy odbiorniki geodezyjne odbierają.
Na podstawie sygnału odbiornik naziemny oblicza podległość do satelity i oblicza swoją pozycję przestrzennym wcięciem wstecz. Aby to zrobić potrzebny jest sygnał z minimum 4 satelitów (bo jest jeszcze potrzebna poprawka zegara)
Reasumując mając odbiornik GNSS nikt cię nie namierzy.
Druga sprawa to że za darmo. Znowu c🤬ja wiesz. Każdy producent odbiorników płaci licencję za uzywanie sygnału z satelitów więc tak naprawdę to konsument za to płaci w cenie urządzenia. Tajemnica darmowości rozwiązana.
A teraz ciekawostka dla wszystkich debili którzy twierdzą że teoria względności Einsteina jest nieprawdziwa. GPS i inne systemy nawigacji satelitarnej dają dowody, jest prawdziwa
To jeszcze słówko dla idiotów którzy nie chcą dać odcisków palców do banku. Przecież tu nie chodzi o odcisk palca tylko linie naczyń krwionośnych, to jest zczytywane. Dlatego obcięty palec możecie sobie włożyć w dupę co najwyżej.
No i jak zwykle ziomy których dziadziowie z komuną walczyli i w partyzantce akowskiej działali.
Główny argument p🤬lonej gimbusiarni w każdej rozmowie o polityce i lewactwie. Tak na marginesie: Definicja słowa lewak z portalu sadistic. Lewak-osoba która ma inne poglądy niż ja.
No więc moje tępe gimbusy których dziadkowie wolnośc mi wywalczyły:
Żeby walczyć z komuną to trzeba by z 15 lat mieć (takie bardzo optymistyczne załozenie)
Z tego wynika, że taki dziadek powinien urodzić się w 1930 roku. Po wojnie założył rodzinę. Standardem było, że w tamtych czasach ludzie w wieku 18-20 lat mieli już dzieci. Weźmy na to że dziadek zalał babkę w wieku 20 lat. Z tego wynika, że ojciec urodził się w 1950 roku.
Taki gimbus co to patriotyzmem dziadka swój ośliniony ryj wyciera to ma tak miedzy 13-18 lat (gimbus to bardziej stan umysłu niż etap edukacji) Wychodzi na to że stary nie zdązył wyciągnąć z matki w wieku 45-50 lat.
Dlatego drogi gimbusie, zanim zaczniesz p🤬lić że twój dziadek w AK niemców rozp🤬alał sprawdz najpierw czy nie urodził się z 10 lat po wojnie.