No i jaki to ma sens? Żeby nie usłyszał przeciwnik jak rozpinam rzepę mam drzeć mordę pewnie mnie nie usłyszy nie?
podpis użytkownika
You're Never Fully Dressed Without a Smile
Jejku, jakie Twoje myślenie jest ograniczone. To oczywiste że wróg nasłuc🤬je szmerów, ruchów itp. Odpinanie rzepa to właśnie coś takiego. to dzwięk, któy od razu przykuje uwagę. Natomiast krótki krzyk jest tak niespodziewany i irracjonalny, że wróg nawet nie pomyśli, że w tym czasie odpinasz rzep. A najważniejsze nie jest czy wróg Cię usłyszy. Tylko czy usłyszy rozpinany rzep. A jeśli krzykniesz to za c🤬ja nie wykryje rozpinania rzepka. Pozdro, służyłem kilka lat w służbach specjalnych i dorabiałem u Krzysztofa R. aka Włosy stoją na baczność, więc wiem o czym mówie koleżko.