@uzdrowiony - głupoty gadasz kopiąc w magazynek strzelający ma wystarczająco dużo czas żeby strzelić nim dojdzie drugi "myk" nogą, a jak nie to będzie miał odruch zaciśnięcia palca na spuście, więc zanim druga noga doleci do zamka - będziesz miał nieciekawie wyglądającą dziurę w podbrzuszu

Jedyna szansa to kopnąć NAJPIERW w zamek i liczyć na to, że strzelający będzie stał dalej jak ofiara i czekał na to drugie kopnięcie w magazynek zamiast zrobic krok do tyłu, przeładować komorę i zrobić ci nieciekawie wyglądającą dziurę w dowolnej części ciała, ale biorąc pod uwagę, że rączka zamka ma z 2 cm kwadratowe powierzchni maks i jest cześciowo zasłonięta opytcznie przed oczyma "ofiary" przez lufę to chyba łatwiej byłoby kopnąc w lufę żeby ją podbić i liczyć na to, że wystrzelony pocisk chybi a broń ustawiona jest na ogień pojedyńczy (bo ewentualna wyrównawcza, niekontrolowana seria zrobi z nas to samo, co critical bronią automatyczną z brahminami w Falloucie