Wysłany:
2014-01-02, 23:49
, ID:
2809445
3
Zgłoś
no i wiadomo, smerfy się smerfnymi głowicami stukały i było bardzo LGBTQ, aż wstrętny Gargamel postanowił działać na rzecz smerfnej rodziny i powstała ta niebieska sucz, co rozbiła tę smerfną LGBTQ komunę... a tak im dobrze było - nawet poborca skarbowy do spraw podatków i grzybowych squatów nie mógł im nic zrobić... zrobił im nawet dobrze, bo smerfetka kiedyś miała na imię Krzysztof, a na nazwisko Bęgalski... biedny papa Palikot musiał ją przyjąć, bo smerf Osiłek Biedroń nalegał, w ramach Gargamel wie czego...
podpis użytkownika
...I am not as think as you wasted I am...